Nasi finaliści byli najlepsi!

7 Grudzień 2018
Duo Destiny zwycięzcą 11. edycji finału programu „Mam Talent”. Zielonogórzanka Kinga Grześków i jej partner, Portugalczyk Goncalo Roque nie mieli sobie równych! Ich występ zebrał owacje na stojąco.

W finale telewizyjnego show tancerze postawili na pełną romantyzmu, zimową, liryczną opowieść, skąpaną w płatkach śniegu. Były powietrzne akrobacje na linach, momentami wręcz przeczące prawom fizyki i ludzkich możliwości, które do łez doprowadziły jurorkę Agnieszkę Chylińską. Sprawiły również, że cała trójka jurorów oraz publiczność w studiu owacją na stojąco nagrodziły występ Kingi i Goncalo. Widzowie w głosowaniu też bezdyskusyjnie postawili właśnie na nich! Duża w tym z pewnością zasługa mieszkańców rodzinnego miasta Kingi, za co wzruszona dziękowała całej Zielonej Górze. – Nie spodziewaliśmy się tego – wyznała K. Grześków. – Dla nas sukcesem był już sam udział w finale – dodała zielonogórzanka, która wraz ze swoim partnerem za zwycięstwo otrzymała 300 tys. zł. – W jednym momencie był miks emocji, wrażeń i myśli. Radość, szczęście, łzy, pot, a to wszystko za sprawą ciężkiej pracy. Po prostu magia!

Zwycięzcy nagrodę za triumf najpewniej zainwestują w swój dalszy rozwój, a także w… zdrowie, które, jak przyznają, nieraz przy tak wyczerpujących pokazach wystawiane jest na wielką próbę. Wygrana to także wymarzony prezent dla Goncalo. Portugalczyk dwa dni po finale obchodził swoje 30. urodziny. Raz jeszcze gratulujemy!

(mk)