Na przystankach będzie zielono

12 Kwiecień 2019
Kolorowe kwiaty, rabatki, tzw. zielone ściany – to tylko niektóre propozycje, jakie pojawiły się w ankiecie dotyczącej zielonych przystanków autobusowych w centrum miasta. O tym jak będą ostatecznie wyglądały, zadecydują mieszkańcy!

Tak zaprojektowane przystanki są już w Siemiatyczach, Krakowie czy Wrocławiu. Teraz przyszedł czas na Zieloną Górę! Zielone przystanki to pomysł zgłoszony do Budżetu Obywatelskiego. – Inspiracją był dla mnie Wrocław. Tam również dzięki Budżetowi Obywatelskiemu powstały takie przystanki i zostały dobrze przyjęte przez mieszkańców – opowiada Paweł Zalewski z Ruchu Miejskiego, pomysłodawca zielonogórskich zielonych przystanków. – Widziałem, jak na przystanku obok elżbietanek podczas upalnego dnia zasłabł mężczyzna. To też był bodziec do mojego działania. Potrzebny jest tu cień, poprawa mikroklimatu. Chcę wprowadzić więcej zieleni tam, gdzie jej teraz brakuje.

P. Zalewski, razem z pracownikami urzędu miasta oraz Zakładu Gospodarki Komunalnej zachęcał zielonogórzan do wypełniania ankiet. W czwartkowe popołudnie zorganizowano bowiem konsultacje społeczne, podczas których każdy mógł podzielić się swoim pomysłem na to, jak powinny wyglądać przystanki autobusowe. Mieszkańcy chętnie podchodzili do stolików i odpowiadali na pytania. Dodawali swoje pomysły i sugestie. – Najważniejsze jest to, aby było dużo zieleni i niewydeptane trawniki – mówi pan Albert.

- Na przystankach powinien być ład i porządek, oświetlenie, rozkłady jazdy autobusów. Nie można zapomnieć o przycinaniu gałęzi drzew, żeby nie spadały na jadące samochody. Jestem za kwiatami i zielenią na przystankach, podobają mi się małe klombiki – dodaje Beata Sumowska.

Podczas pikniku można było zobaczyć przykładowe realizacje przystanków z różnymi rodzajami roślin i krzewów. – Och, to marzenia! – wskazuje pani Elżbieta na wystawione zdjęcia. – Te propozycje są przecudowne! – uśmiecha się. W podziękowaniu za wypełnienie ankiety dostała mały upominek. – Czerwona stokrotka, proszę bardzo. Wybiorę dla Pani taką ładną – przebiera w doniczkach pracownik ZGK. Co chwilę ktoś podchodzi i wypełnia ankiety. Już wcześniej przez internet organizatorzy dostali blisko 300 odpowiedzi. Podczas konsultacji zebrano kolejnych 250. – Na przystankach powinno być kolorowo, fajnie wyglądają te rośliny, ale trzeba uważać, żeby nie było ich za dużo – wśród ankietowanych można było usłyszeć także głos młodzieży. – I leżaki, jak tu wystawione, też powinny być – zgodnie dodali Mateusz Dykrzak i Dominik Sikora.

- W Budżecie Obywatelskim mamy 200 tys. złotych na realizację tego zadania. Wystarczy na 2-3 przystanki. Sam koszt wymiany wiaty to 70-80 tys. Taki przystanek najlepiej będzie zaprojektować od podstaw: jego otoczenie, dosadzenie krzewów i przekształcenie terenu – tłumaczy P. Zalewski.

Mieszkańcy mogli podać w ankiecie, które przystanki zamienić na zielone w pierwszej kolejności. Po opracowaniu wyników, powstanie kilka projektów, zielonogórzanie będą mieli możliwość wybrania, które z nich zostaną zrealizowane. Zielone przystanki powinny pojawić się w mieście do końca roku.

(ap)