Na mundial przez Zieloną Górę!

21 Grudzień 2018
Fani kopanej te dni w kalendarzu mogą zaznaczyć na czerwono. Od 22 do 27 października przyszłego roku, w hali CRS odbędzie się turniej eliminacyjny do mistrzostw świata w futsalu. Obok gospodarzy, reprezentacji Polski, wystąpi także m.in. Hiszpania.

Dwukrotni w przeszłości mistrzowie świata i aktualni wicemistrzowie Europy mają być najtrudniejszym i najatrakcyjniejszym przeciwnikiem dla biało-czerwonych. To aktualny wicelider światowego rankingu. Dla porównania nasza kadra plasuje się na początku trzeciej dziesiątki. - To pierwsza impreza w historii województwa lubuskiego pod egidą UEFA - cieszy się Robert Skowron, prezes Lubuskiego Związku Piłki Nożnej. Zmagania będą miały formułę turniejową. Do dalszej fazy walki o mistrzostwa świata awansują po dwie czołowe drużyny z każdej z grup. - Dla mnie to jest taka informacja „podchoinkowa”, że w przyszłym roku będziemy gościli tutaj jedne z lepszych drużyn europejskich w futsalu - stwierdził Dariusz Lesicki, wiceprezydent Zielonej Góry.

Polacy wspólnie z Hiszpanią stworzą grupę 1., do której po styczniowo-lutowych turniejach preliminacyjnych dołączą jeszcze dwa zespoły. - One są znacznie dalej w rankingu światowym, więc na papierze powinniśmy sobie z nimi poradzić, a liczę, że niesieni dopingiem naszych kibiców powalczymy i z Hiszpanią - dodaje Skowron. Potencjalnymi rywalami naszej kadry mogą być np. Niemcy albo Walijczycy. Ci ostatni gościli już w hali CRS przed czterema laty. Właśnie wtedy pierwsze reprezentacyjne podejście do futsalu zrobiła Zielona Góra. Był to turniej „Czterech Narodów”, który biało-czerwoni wygrali, a dwa lata później ponownie pojawili się w naszym mieście, tym razem przy okazji dwumeczu towarzyskiego z reprezentacją Belgii. To był jeden z etapów przygotowań do eliminacyjnej walki o wyjazd na mistrzostwa Europy. Pierwszy pojedynek Polacy zremisowali, drugi wysoko wygrali. - Atmosfera na trybunach była super. Cieszymy się, że tak licznie kibice przybyli na ten mecz. Bardzo miło wspominam tamten turniej „Czterech Narodów”, teraz też było super - mówił po jednym ze spotkań z Belgami Marcin Mikołajewicz, kapitan naszej futsalowej reprezentacji. - Pokazujemy się z dobrej strony jako organizator, jako kibice i wszystkie reprezentacje, które u nas grały, były bardzo zadowolone. One potem o tym opowiadają i ta wieść się niesie pocztą pantoflową - uważa Robert Jagiełowicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Futsal to znacznie młodszy brat futbolu. Pierwsze z ośmiu rozegranych mistrzostw świata odbyły się w 1989 r. Trzy lata później, w Hongkongu, jeden jedyny raz na futsalowym mundialu grali Polacy. Mistrzostwa świata w 2020 r. odbędą się na Litwie. Bilety na ten turniej wywalczy, oprócz gospodarzy, sześć europejskich reprezentacji.

(mk)