Muralami ozdobimy szare ściany

22 Sierpień 2016
Po wieżowcach przy ul. Lisiej buszuje zwinny rudzielec, na trzech blokach przy Ptasiej wkrótce zadomowią się gigantyczne murale przedstawiające – oczywiście ptaki!

Życia nabiorą też ściany dwóch budynków: przy ul. Dąbrowskiego i pl. Bohaterów. Artystom nie kończą się pomysły na ozdobienie szarych ścian. Jednak ich wizje nie trafią od razu na tynk. – Chcemy konsultować projekty z mieszkańcami budynków, osiedla i wszystkimi osobami, które interesują się wyglądem miasta – zapowiadają członkowie Stowarzyszenie Młodzi Lokalni. To za ich sprawą w Zielonej Górze pojawią się nowe, ścienne arcydzieła. Pieniądze na sfinansowanie murali pochodzą z budżetu obywatelskiego 2016 r., bo pomysł stowarzyszenia poparli w ostatnim głosowaniu mieszkańcy.

Stoimy na ul. Kazimierza Wielkiego, za plecami mamy kościół ewangelicki i galerię handlową, przed nami wielka, szara ściana budynku na rogu ul. K. Wielkiego i pl. Bohaterów. Bardzo smutna. Czy tak powinno wyglądać centrum miasta? – Niekoniecznie! – mówi w imieniu Młodych Lokalnych Aleksander Piskorz. Głowami potakują artyści, których murale zdobią już wiele ścian w Zielonej Górze. To Jakub Bitka i Łukasz Chwałek. Już stawialiby rusztowania! Już rwą się do malowania! – Ale najpierw chcemy poznać zdanie lokatorów na temat naszych pomysłów, jest czas na zrobienie poprawek wedle ich życzeń. Wszyscy mają być zadowoleni!– zapewniają panowie.

Kiedy powstawał ten tekst, za nami było już spotkanie z mieszkańcami bloków przy ul Ptasiej. Spodobały się projekty gigantycznych ptaków, które wkrótce pojawią się na trzech ścianach w pobliżu amfiteatru. Co będzie na Dąbrowskiego i pl. Bohaterów – jeszcze nie wiadomo. – Nie chcemy nawiązywać tylko do nazw ulic, to byłaby ślepa uliczka. Tematyka jest otwarta – dodaje J. Bitka. Wiadomo natomiast, że pięć nowych murali pojawi się w mieście jeszcze tej jesieni, te na Ptasiej mają powstać jeszcze przed Winobraniem.

(dsp)