Kupujemy autobusy za 150 mln zł

3 luty 2017
MZK ogłosił właśnie przetargi na kupno 64 nowych autobusów, głównie elektrycznych. – Jak już będziemy je mieli na ulicach, to wprowadzimy bezpłatne przejazdy dla dzieci ze szkół podstawowych – zapowiada prezydent Janusz Kubicki.

Po wielu miesiącach żmudnych przygotowań, miejski przewoźnik, w środę, ogłosił dwa przetargi na kupno 64 nowych autobusów. Jeszcze nigdy w historii Zielonej Góry nie odnawialiśmy taboru na taką skalę. Ile radości było, kiedy kilka lat temu udało się kupić 13 mercedesów.

- Teraz planujemy kupno 47 autobusów elektrycznych. To będą pojazdy krótkie, natomiast 17 przegubowców będzie napędzanych silnikiem diesla. Dlatego ogłosiliśmy dwa przetargi, każdy na inny typ pojazdów. Dzięki temu cały proces powinien przebiec sprawniej – tłumaczy Barbara Langner, dyrektor Miejskiego Zakładu Komunikacji.

Pierwszy kontrakt, na dostawę elektrycznych autobusów wyceniono na 120,9 mln zł netto, a drugi, na dostawę autobusów przegubowych na 28,6 mln zł netto.

Pierwsze przegubowce, jeśli wszystko pójdzie dobrze, prawdopodobnie pojawią się na ulicach Zielonej Góry pod koniec tego roku. Ich produkcja trwa krócej i nie trzeba przystosowywać dla nich całej infrastruktury. – Pierwsze elektryczne autobusy powinny dotrzeć do nas w czerwcu przyszłego roku – dodaje B. Langner. – Do tego czasu musimy przystosować całą infrastrukturę. Zbudować centrum przesiadkowe, kupić ładowarki i przebudować zajezdnię.

Tymczasem kończą się już prace przy weryfikacji ofert na budowę centrum przesiadkowego koło dworca PKP. Zgłosiły się trzy firmy. Najtańszą ofertę przedstawiła firma Skanska, która zaproponowała, że wybuduje centrum przesiadkowe za 19,97 mln zł brutto. Kolejna oferta, zaproponowana przez Exalo Drilling, opiewała na 20,56 mln. Najdroższa była oferta firmy Budimex – 23,36 mln zł.

W sumie to gigantyczny projekt. – Zaraz, zaraz, niech pomyślę – prezydent Janusz Kubicki zastanawia się przez kilka sekund. – Tak, to jest największy miejski przetarg. Większy nawet niż budowa CRS. Olbrzymie przedsięwzięcie i wielkie zmiany.

Inwestycja jest finansowana przy pomocy funduszy unijnych z rządowego Programu Infrastruktura i Środowisko. Miasto pokrywa ok. 15 proc. kosztów.

Prezydent tłumaczy, że z elektrycznych pojazdów będzie podwójna korzyść – będziemy mieli nowe, nowoczesne autobusy i będziemy chronić środowisko. – Tyle teraz się mówi o smogu. To jest poważny problem. Jedną z metod walki z tym zjawiskiem jest ograniczenie ilości spalin – mówi J. Kubicki i zapowiada: - Jak już będziemy mieli nowe autobusy, wprowadzimy bezpłatne przejazdy dla dzieci ze szkół podstawowych.

(tc)