Darstal rozbuduje zakład

27 Czerwiec 2014
Pierwsza firma w parku w Nowym Kisielinie chce się rozbudować i rozszerzyć zakres usług, świadczonych niemieckim odlewniom.

- Wystąpiliśmy do Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej o zgodę na rozbudowę zakładu i ją otrzymaliśmy – potwierdza prezes Darstalu Henryk Dudziak.
Darstal to pierwsza firma, która kupiła ziemię w Lubuskim Parku Przemysłowo-Technologicznym, wybudowała zakład i rozpoczęła produkcję. Specjalizuje się w obróbce elementów dostarczanych przez niemieckie odlewnie. Tutaj polscy specjaliści m.in. obrabiają żeliwne elementy do wielkich wiatraków produkujących prąd.

Jednak Darstal bardziej nastawia się na mniejsze elementy ze staliwa. – Z naszego punktu widzenia staliwo to bardzo wdzięczny surowiec. Odlewy prawie nigdy nie są doskonałe i trzeba je poprawiać. To jest zadanie dla nas – śmieje się prezes Dudziak. Spece ten proces nazywają wykańczaniem odlewu. Każdy element trzeba sprawdzić, pospawać pęknięcia i uzupełnić braki. Dzisiaj Darstal zatrudnia 133 osoby i pracuje na trzy zmiany. Terminy są krótkie, bo klienci nie chcą czekać na towar.

- W Niemczech widać ożywienie, a my odczuwamy to w stabilnych zamówieniach, które są do nas kierowane. Widzimy też, że więcej zleceń ma nasz niemiecki partner. Wyniki z kwietnia i maja pokazują, że można planować kolejne inwestycje – dodaje H. Dudziak.

Plan budowy Darstalu przewidywał trzy hale produkcyjne. Powstały dwie. Teraz firma wraca do pomysłu z trzecią halą. Dlaczego wiec jest potrzebna zgoda Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej? – Chcemy zmienić profil produkcji, a na to jest już potrzebna zgoda – odpowiada prezes.

Firma nadal będzie się zajmowała obróbką odlewów ze staliwa. Jednak chce ją rozszerzyć. Teraz są one tu spawane i szlifowane. – Dokupimy nowoczesne maszyny np. tokarki i frezarki i wprowadzimy obróbkę skrawaniem. To czynność bardzo pracochłonna, ale również bardziej opłacalna – tłumaczy H. Dudziak. - Nie spowoduje to wielkiego wzrostu zatrudnienia (ok. 10 osób), ale firma będzie miała więcej zamówień.

Do tej pory Darstal zainwestował w Nowym Kisielinie ok. 14 mln zł. Rozbudowa kosztować będzie ok. 4-6 mln zł.

- Na razie jesteśmy w fazie planowania. Jak dobrze pójdzie, to w przyszłym roku rozpoczniemy budowę – dodaje prezes Dudziak.

(tc)

Artykuły powiązane: 

Darstal pracuje na trzy zmiany

Pierwsza fabryka w Nowym Kisielinie pracuje pełną parą. – Miejsce okazało się dla nas szczęśliwe – uśmiecha się prezes Darstalu Henryk Dudziak.

Darstal stawia w Nowym Kisielinie wielką halę

Chcielibyśmy takich uroczystości jak najwięcej. W tym tygodniu mamy wkopanie kamienia węgielnego pod pierwszą fabrykę w Nowym Kisielinie. Na budowie praca wre! Z dnia na dzień rośnie hala produkcyjna.