Przylep. Najważniejszy problem? Drogi!

2 luty 2015
Drogi, drogi i jeszcze raz drogi! – trak w skrócie można podsumować piątkowe zebranie wiejskie w Przylepie. – Macie do dyspozycji Fundusz Integracyjny. To państwo zadecydujecie w jakiej kolejności robić ulice – zapewniał prezydent Janusz Kubicki.

Na zebranie w szkole podstawowej przyszło dobrze ponad 100 osób. Żeby wszyscy się pomieścili trzeba było dostawiać dodatkowe krzesełka. Zebrani bez uwaga przyjęli sprawozdanie z działalności rady sołeckiej i zatwierdzili plan wydatków na ten rok. Interesowało ich co innego.

- Chciałbym bardzo podziękować tym z państwa, którzy głosowali za połączeniem miasta z gminą. A tych, którzy byli przeciw zapewniam -zrobię wszystko, by udowodnić, że warto było łączyć nasze dwa samorządy – mówił obecny na zebraniu prezydent Janusz Kubicki.  – Już zrealizowaliśmy wiele obietnic. Jeździ więcej autobusów MZK, staniały bilety, mamy niższe podatki, powstała dzielnica Nowe Miasto. Wybierzecie jej radnych. Bez zgody rady dzielnicy nikt nie zmieni planu przestrzennego zagospodarowania. Bez jej zgody nikt nie postawi wam pod oknami fabryki czy bloku mieszkalnego. Oczywiście zostaną sołectwa i sołtysi. Chciałbym też przypomnieć, że w ramach Funduszu Integracyjnego przylep otrzyma w ciągu pięciu lat ponad 14 mln zł. To państwo sami zadecydujecie, na co przeznaczyć te pieniądze. Oczekujemy, że określicie jakie zdania trzeba wykonać. To są pieniądze wyłącznie do waszej dyspozycji.

Prezydent jeszcze raz przypomniał, że proces połączenia to ewolucja a nie rewolucja, a zmiany będą postępować sukcesywnie, ale bez zbędnego pośpiechu.

Zanim jeszcze zebrani przeszli do tematu inwestycji głos zabrał Mariusz Zalewski, pełnomocnik prezydenta ds. dzielnicy Nowe Miasto. – Wybory do rady dzielnicy odbędą się również 15 marca, jednak w różnych komisjach. Czyli tutaj w szkole będziemy mieli dwa obwody i cztery komisje. W dwóch głosujemy na kandydatów do rady miasta, a w dwóch innych do rady dzielnicy – tłumaczył M. Zalewski. – Jeżeli macie państwo jakieś problemy dalej można je składać w urzędzie przy ul. Dąbrowskiego.

Mieszkańcy słuchali cierpliwie czekając na najważniejszy punkt programu – podział pieniędzy w ramach Funduszu Integracyjnego.

- Ja pierwszy zabiorę głos – rozpoczął prowadzący zebranie Jerzy Szczepski, przewodniczący rady sołeckiej. – Proponuję przeznaczyć wszystkie pieniądze na budowę dróg.

Sala zareagowała oklaskami.

- Powinniśmy kontynuować rozpoczęte inwestycje i budować te drogi, dla których są już gotowe plany – kontynuował J. Szczepski.  – Mam na myśli ul. Szybowcową, Robotniczą, Husarską, Osiedlową. Wiadomo, że każdy by chciał żeby robić drogi koło niego.

W ten sposób przewodniczący rady sołeckiej otworzył wielki wór z życzeniami inwestycji drogowych. W dyskusji zabrało głos prawie 20 osób.  – W 2010 r. pan wójt pisemnie obiecał, że będzie robiona ul. Piłsudskiego. Nadal nie jest gotowa. Można tam przejść tylko w kaloszach – opowiadała mieszkanka ul. Piłsudskiego. – Ja chce złożyć wniosek, żeby w pierwszej kolejności zrobić ul. Piłsudskiego.

- Istotna jest też ul. Szewska – rzucił kolejny rozmówca.

- A co z kolektorem na ścieki. Strasznie tam śmierdzi. Nie można go czymś przykryć – padł kolejny głos z sali.

- Trzeba z robić ul. Turystyczną!

- A co z ul. Strażacką?

- Powinno powstać oświetlenie na ul. Osiedlowej!

W sumie padło kilkadziesiąt propozycji. – Proszę państwa dzisiaj tego nie rozstrzygniemy, co robić. Musimy ułożyć jakiś plan. Wiemy ile mamy pieniędzy. Zakładam, że to program minimum. To pewne pieniądze i wy o nich zadecydujecie– odpowiadał prezydent Kubicki. – Teraz zbierzemy, je wszystkie i zbadamy, co można zrobić. Gdzie są plany i dokumentacja. Co można wykonać wcześniej, a na co trzeba więcej czasu. Jeżeli pan sołtys się zgodzi, bo to państwa pieniądze, to możemy ustalić termin kolejnego spotkania, na którym państwo podejmiecie ostateczną decyzje.

- Proponuję, by kolejne spotkanie odbyło się w środę, 4 marca o godz. 18.00 – zaproponował sołtys Maciej Olszewski.

- Podejrzewam, że trzeba je będzie zorganizować w sali gimnastycznej, żeby wszyscy się zmieścili – żartował prezydent.

Mieszkańcy domagali się również, by na bieżąco łatać dziury.

- Na razie równiarkę  wynajmujemy, ale właśnie ogłosiłem  przetarg na kupno nowej równiarki. Będziemy ją mieli cały czas do dyspozycji – odpowiadał Leszek Klim, dyrektor Zakładu Komunalnego.

– Niestety teraz jest taka pogoda, że na drogi gruntowe nie można wpuścić równiarki, bo tylko pogorszy sytuację. Na chwilę wyrówna drogę, która za chwilę zamieni się w jedną wielką maź – tłumaczył Ryszard Huczek, zastępca dyrektora Departamentu Inwestycji i Zarządzania Drogami.  – Tylko pogorszymy sytuację.

- Wiem, że jest kłopot z drogami gruntowymi, dlatego z budżetu miasta kupujemy równiarkę, żeby wzmocnić możliwości zakładu i szybciej reagować na kłopoty – dodał prezydent Kubicki.

(tc)

Artykuły powiązane: 

Krępa marzy o wodociągu

- Krępa dostanie ok. 4,5 mln zł. z ministerialnego bonusa. To bardzo duża suma. Dlatego warto solidnie się zastanowić nad przeznaczeniem tych pieniędzy. Żeby potem nie żałować – prof. Czesław Osękowski, szef miejskiego Biura Analiz i Rozwoju apelował o rozwagę.

Mieszkańcy dzielą Fundusz Integracyjny

Podczas zebrań wiejskich mieszkańcy sołectw rozpoczęli debatę – jak podzielić pieniądze z tegorocznej edycji Funduszu Integracyjnego. W tym roku do wszystkich 17 sołectw trafi łącznie ok. 18 mln zł.